Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
teraz on tu już tylko sypia, dni spędza w domu u swych religijnych rodziców. Tak... ale te noce, kiedy są tylko we dwóch, na całym oddziale kliniki tylko we dwóch, jak na bezludnej wyspie - mogą być zajmujące. Doprawdy - nie warto opuszczać szpitala. Chłopiec o dziesiątej wraca do domu. Cóż to, czyżby chodziło tylko

o noc... żeby chłopiec nie zostawał w domu na noc?... Spanie w domu okazuje się więc najniebezpieczniejsze... W każdym razie Adaś zostaje sam na całe trzy dni... ze swoimi książkami, notatkami, rozpoczętą powieścią... i z Biblią leżącą na nocnym stoliku cierpiącego na kryzys religijny chłopca... Dobrze, zatem ja
teraz on tu już tylko sypia, dni spędza w domu u swych religijnych rodziców. Tak... ale te noce, kiedy są tylko we dwóch, na całym oddziale kliniki tylko we dwóch, jak na bezludnej wyspie - mogą być zajmujące. Doprawdy - nie warto opuszczać szpitala. Chłopiec o dziesiątej wraca do domu. Cóż to, czyżby chodziło tylko<br> &lt;page nr=62&gt;<br> o noc... żeby chłopiec nie zostawał w domu na noc?... Spanie w domu okazuje się więc najniebezpieczniejsze... W każdym razie Adaś zostaje sam na całe trzy dni... ze swoimi książkami, notatkami, rozpoczętą powieścią... i z Biblią leżącą na nocnym stoliku cierpiącego na kryzys religijny chłopca... Dobrze, zatem ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego