Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
do krain północnych, w prawo - do południowych. Prosto biegnące - na wschód wiodą, cofające się - na zachód. Nie wolno iść poziomym korytarzem, bo tam dochodzi się do początku Czasu, a potem ginie bezpowrotnie w jego głębiach.
To rzekłszy osłabła i oczy zamknęła, iżem mniemał, że Panu Bogu ducha już oddała, ale dźwignęła się jeszcze i głowę podniósłszy, uprosiła, żeby przywołać do niej owego pasterza z Le Tholonet, który pierwszy ją przywitał. Rozpytawszy się wśród służby, odnalazłem go w pomieszczeniach stajennych, gdzie zdawał się czekać na wezwanie. Przyszedł do Wiktorii, przyklęknął, a ta wstała niespodziewanie rześko i ująwszy kostur, wsparła się na jego
do krain północnych, w prawo - do południowych. Prosto biegnące - na wschód wiodą, cofające się - na zachód. Nie wolno iść poziomym korytarzem, bo tam dochodzi się do początku Czasu, a potem ginie bezpowrotnie w jego głębiach.<br>To rzekłszy osłabła i oczy zamknęła, iżem mniemał, że Panu Bogu ducha już oddała, ale dźwignęła się jeszcze i głowę podniósłszy, uprosiła, żeby przywołać do niej owego pasterza z Le Tholonet, który pierwszy ją przywitał. Rozpytawszy się wśród służby, odnalazłem go w pomieszczeniach stajennych, gdzie zdawał się czekać na wezwanie. Przyszedł do Wiktorii, przyklęknął, a ta wstała niespodziewanie rześko i ująwszy kostur, wsparła się na jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego