Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
niemal z dnia na dzień ją nam przekazał, znajdując w dodatku rekompensatę dla jej dotychczasowych lokatorów, co wcale nie było łatwe.
Rok 1992, jeden z dworców kolejowych w Tokio, przez który codziennie przewija się milion ludzi. Spodziewałem się, i słusznie, wielu sojuszników, którzy będą chcieli, żeby zbiory Feliksa Jasieńskiego znalazły dach nad głową, ale na pewno nie pieniędzy. Muszę mocno podkreślić, że gdyby nie zwycięstwo demokracji w 1989 roku, nie doczekalibyśmy dziś inauguracji Centrum. Nie inaczej miała się sprawa samej budowy: gdyby nie Balcerowicz i jego plan przekształcenia polskiej gospodarki, zbudowanie Centrum w ciągu piętnastu miesięcy (trzy zajęło nam przygotowanie placu budowy) byłoby
niemal z dnia na dzień ją nam przekazał, znajdując w dodatku rekompensatę dla jej dotychczasowych lokatorów, co wcale nie było łatwe. <br>Rok 1992, jeden z dworców kolejowych w Tokio, przez który codziennie przewija się milion ludzi. Spodziewałem się, i słusznie, wielu sojuszników, którzy będą chcieli, żeby zbiory Feliksa Jasieńskiego znalazły dach nad głową, ale na pewno nie pieniędzy. Muszę mocno podkreślić, że gdyby nie zwycięstwo demokracji w 1989 roku, nie doczekalibyśmy dziś inauguracji Centrum. Nie inaczej miała się sprawa samej budowy: gdyby nie Balcerowicz i jego plan przekształcenia polskiej gospodarki, zbudowanie Centrum w ciągu piętnastu miesięcy (trzy zajęło nam przygotowanie placu budowy) byłoby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego