Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przebywa w areszcie śledczym KGB, zarzuca się nielegalne przechowywanie broni oraz przywłaszczenie sobie sprzętu komputerowego będącego własnością ambasady USA.
- Nie widzę innej możliwości niż uniewinnienie Michaiła Marynicza - oświadczyła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jego adwokat Wiera Striemkowska. - Oskarżenie nie potrafiło dowieść, iż mój klient był właścicielem pistoletu znalezionego rzekomo w jego daczy. Zarzut przywłaszczenia sprzętu komputerowego jest zaś bezpodstawny. Będąca właścicielem sprzętu ambasada Stanów Zjednoczonych nie zgłosiła bowiem do niego żadnych pretensji. Z oświadczenia opublikowanego niedawno przez Departament Stanu USA wynika, że rząd amerykański nie tylko nie ma pretensji do Marynicza, lecz jest przekonany, iż prześladowanie opozycjonisty ma wyłącznie polityczne podłoże.
W
- Nie widzę innej możliwości niż uniewinnienie Michaiła Marynicza - oświadczyła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jego adwokat Wiera Striemkowska. - Oskarżenie nie potrafiło dowieść, iż mój klient był właścicielem pistoletu znalezionego rzekomo w jego daczy. Zarzut przywłaszczenia sprzętu komputerowego jest zaś bezpodstawny. Będąca właścicielem sprzętu ambasada Stanów Zjednoczonych nie zgłosiła bowiem do niego żadnych pretensji. Z oświadczenia opublikowanego niedawno przez Departament Stanu USA wynika, że rząd amerykański nie tylko nie ma pretensji do Marynicza, lecz jest przekonany, iż prześladowanie opozycjonisty ma wyłącznie polityczne podłoże.
W
przebywa w areszcie śledczym <name type="org">KGB</>, zarzuca się nielegalne przechowywanie broni oraz przywłaszczenie sobie sprzętu komputerowego będącego własnością ambasady <name type="place">USA</>.<br>- Nie widzę innej możliwości niż uniewinnienie <name type="person">Michaiła Marynicza</> - oświadczyła w rozmowie z <name type="tit">"Rzeczpospolitą"</> jego adwokat <name type="person">Wiera Striemkowska</>. - Oskarżenie nie potrafiło dowieść, iż mój klient był właścicielem pistoletu znalezionego rzekomo w jego daczy. Zarzut przywłaszczenia sprzętu komputerowego jest zaś bezpodstawny. Będąca właścicielem sprzętu ambasada <name type="place">Stanów Zjednoczonych</> nie zgłosiła bowiem do niego żadnych pretensji. Z oświadczenia opublikowanego niedawno przez <name type="org">Departament Stanu USA</> wynika, że rząd amerykański nie tylko nie ma pretensji do <name type="person">Marynicza</>, lecz jest przekonany, iż prześladowanie opozycjonisty ma wyłącznie polityczne podłoże.<br>W
