Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
z dyrektorem, że potrzebny jest jeden facet, który też nie pije, bo brygada będzie się rozrastać i lepiej od razu mnie zatrudnić. Było nas w tej brygadzie sześciu, w tym pięciu alkoholików.
Wystarczy powiedzieć w klubie, że się nie ma pracy, to już automatycznie jak ktoś gdzieś coś posłyszy, zaraz daje znać. Trzymamy się między sobą, bo teraz coraz więcej na swoim pracuje, więc jeden drugiego zatrudnia.
Monika: Kostek i Olek mówili, że u nich w klubie były jakieś zajęcia z psychologiem.
Anka: Prawie wszystkie kluby - szczególnie tam, gdzie nie ma placówek odwykowych
- mają w programach swego działania elementy edukacji i terapii
z dyrektorem, że potrzebny jest jeden facet, który też nie pije, bo brygada będzie się rozrastać i lepiej od razu mnie zatrudnić. Było nas w tej brygadzie sześciu, w tym pięciu alkoholików.<br>Wystarczy powiedzieć w klubie, że się nie ma pracy, to już automatycznie jak ktoś gdzieś coś posłyszy, zaraz daje znać. Trzymamy się między sobą, bo teraz coraz więcej na swoim pracuje, więc jeden drugiego zatrudnia.<br>&lt;who1&gt;Monika: Kostek i Olek mówili, że u nich w klubie były jakieś zajęcia z psychologiem.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Prawie wszystkie kluby - szczególnie tam, gdzie nie ma placówek odwykowych <br>- mają w programach swego działania elementy edukacji i terapii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego