Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
uczyć się po polsku, od stepów ukraińskich przez bagna poleskie po puszcze białoruskie i litewskie i wszędzie tam mógł się w zakazanym języku porozumieć, wszędzie czuł się u siebie z tą ogromną ojczyzną w sobie. Jaki to miało wpływ na jego duszę, na jego wyobraźnię, na skalę widzenia świata? Jak dalece musiał się też różnić od współczesnego Polaka, urodzonego w szufladzie wielopiętrowej szafy mieszkaniowej, ustawionej na obszarze trzystu dwudziestu paru tysięcy km kwadratowych etnicznego monolitu, zatwierdzonego geograficznie na mapach Europy. Czy oddałby tę swoją bezmierną, "nielegalną" Polskę za tę malutką, legalną? Pewno by oddał. A potem tęsknił do tamtej...
O ile
uczyć się po polsku, od stepów ukraińskich przez bagna poleskie po puszcze białoruskie i litewskie i wszędzie tam mógł się w zakazanym języku porozumieć, wszędzie czuł się u siebie z tą ogromną ojczyzną w sobie. Jaki to miało wpływ na jego duszę, na jego wyobraźnię, na skalę widzenia świata? Jak dalece musiał się też różnić od współczesnego Polaka, urodzonego w szufladzie wielopiętrowej szafy mieszkaniowej, ustawionej na obszarze trzystu dwudziestu paru tysięcy km kwadratowych etnicznego monolitu, zatwierdzonego geograficznie na mapach Europy. Czy oddałby tę swoją bezmierną, "nielegalną" Polskę za tę malutką, legalną? Pewno by oddał. A potem tęsknił do tamtej... <br> O ile
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego