Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
kaznodzieja Jana Kazimierza, jezuita Wojciech Cieciszowski (1607-1675), który miał z tego powodu popaść w melancholię, "połączoną z patologicznym lękiem o przyszłość Polski" (S. Bednarski).
Najważniejsze są przywileje Dla lwiej części szlachty natomiast odpowiedzialność za losy Rzeczypospolitej przemienia się stopniowo w troskę o całość przywilejów tego stanu. I to tak dalece, że własne państwo zaczęli stawiać niżej od siebie. Nic dziwnego, że Henryk Rzewuski napisze w Pamiątkach Soplicy: "Dziad nie pozwalał na sejmach, aby ustanowiono podatki i pomnażano wojsko, aby się oprzeć Moskwie", a teraz ona zabrała mu majątek, z którego nie chciał poświęcić ani cząstki, a wnuki muszą całe życie
kaznodzieja Jana Kazimierza, jezuita Wojciech Cieciszowski (1607-1675), który miał z tego powodu popaść w melancholię, "połączoną z patologicznym lękiem o przyszłość Polski" (S. Bednarski).<br>&lt;page nr=69&gt; Najważniejsze są przywileje Dla lwiej części szlachty natomiast odpowiedzialność za losy Rzeczypospolitej przemienia się stopniowo w troskę o całość przywilejów tego stanu. I to tak dalece, że własne państwo zaczęli stawiać niżej od siebie. Nic dziwnego, że Henryk Rzewuski napisze w Pamiątkach Soplicy: "Dziad nie pozwalał na sejmach, aby ustanowiono podatki i pomnażano wojsko, aby się oprzeć Moskwie", a teraz ona zabrała mu majątek, z którego nie chciał poświęcić ani cząstki, a wnuki muszą całe życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego