Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nikt. Armatorzy wskazują na fiskalizm państwa, który zmuszał ich do ucieczki pod obce bandery oraz do zamawiania statków w zagranicznych stoczniach. Jednak do tej pory nikt się nie pokusił, by przeliczyć, czy w rezultacie budżet państwa zyskał na tym, czy może stracił. A to powinno być punktem wyjścia dla wszelkich dalszych poszukiwań i ustaleń. Z drugiej strony nie można powiedzieć, że cała teraźniejsza żeglugowa bieda została spowodowana przez czynniki zewnętrzne - bessę na rynku i fiskalizm państwa. Kolejni szefowie firm armatorskich popełnili sporo błędów, które również odbiły się na kondycji rodzimych przedsiębiorstw żeglugowych. Zasadniczo wybierali między dwiema strategiami. Część decydowała się na
nikt. Armatorzy wskazują na fiskalizm państwa, który zmuszał ich do ucieczki pod obce bandery oraz do zamawiania statków w zagranicznych stoczniach. Jednak do tej pory nikt się nie pokusił, by przeliczyć, czy w rezultacie budżet państwa zyskał na tym, czy może stracił. A to powinno być punktem wyjścia dla wszelkich dalszych poszukiwań i ustaleń. Z drugiej strony nie można powiedzieć, że cała teraźniejsza żeglugowa bieda została spowodowana przez czynniki zewnętrzne - bessę na rynku i fiskalizm państwa. Kolejni szefowie firm armatorskich popełnili sporo błędów, które również odbiły się na kondycji rodzimych przedsiębiorstw żeglugowych. Zasadniczo wybierali między dwiema strategiami. Część decydowała się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego