Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 13.01
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Kultury. Mamy tutaj własną kuchnię, która przyciąga starszych, samotnych ludzi, rencistów i ludzi chorych, którzy samodzielnie nie potrafią przygotować sobie gorącej strawy. Codziennie wraz z kucharką Krystyną Morys gotujemy dla dwudziestu sześciu osób, które za obiad złożonych z dwóch dań płacą u nas po 2.50 zł. Podwieczorki wydajemy za darmo. - Klub Seniora jest tutaj koniecznością - mówi pani Maria. - Nie mamy w Wąsoszu ani jednej restauracji czy placówki kultury. W naszym klubie można spędzać czas w godz.8.00-20.00. U nas zawsze się coś dzieje. Mamy własną, niedużą bibliotekę, telewizor i odtwarzacz wideo. Mile spędzamy tutaj czas. Jak co
Kultury. Mamy tutaj własną kuchnię, która przyciąga starszych, samotnych ludzi, rencistów i ludzi chorych, którzy samodzielnie nie potrafią przygotować sobie gorącej strawy. Codziennie wraz z kucharką Krystyną Morys gotujemy dla dwudziestu sześciu osób, które za obiad złożonych z dwóch dań płacą u nas po 2.50 zł. Podwieczorki wydajemy za darmo. - Klub Seniora jest tutaj koniecznością - mówi pani Maria. - Nie mamy w Wąsoszu ani jednej restauracji czy placówki kultury. W naszym klubie można spędzać czas w godz.8.00-20.00. U nas zawsze się coś dzieje. Mamy własną, niedużą bibliotekę, telewizor i odtwarzacz wideo. Mile spędzamy tutaj czas. Jak co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego