Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
r. poczta była z telekomunikacją jednym przedsiębiorstwem. Zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji z 1996 r. każdy pracownik telekomunikacji dostałby za darmo akcje TP SA wartości 80 tys. zł, gdyby zaś musiał się podzielić nimi z pocztowcami - to "tylko" 36 tys. zł. Z kolei pocztowcy - gdyby mieli nie dostać darmowych akcji - grożą niedostarczaniem listów.

Co mają robić obywatele, którzy latami całymi finansowali polską telekomunikację, żyjącą wszak ze ściąganych z klientów opłat za założenie telefonu, abonament, rozmowy itd.? Nie pisać na znak protestu listów i nigdzie nie dzwonić?

Wojciech Markiewicz


Szczyt USA-Rosja

Beczka łez

Moskwa nie zademonstrowała koncyliacyjnego stanowiska w
r. poczta była z telekomunikacją jednym przedsiębiorstwem. Zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji z 1996 r. każdy pracownik telekomunikacji dostałby za darmo akcje TP SA wartości 80 tys. zł, gdyby zaś musiał się podzielić nimi z pocztowcami - to "tylko" 36 tys. zł. Z kolei pocztowcy - gdyby mieli nie dostać darmowych akcji - grożą niedostarczaniem listów.<br><br> Co mają robić obywatele, którzy latami całymi finansowali polską telekomunikację, żyjącą wszak ze ściąganych z klientów opłat za założenie telefonu, abonament, rozmowy itd.? Nie pisać na znak protestu listów i nigdzie nie dzwonić?<br><br> &lt;au&gt;Wojciech Markiewicz&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Szczyt USA-Rosja&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Beczka łez&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Moskwa nie zademonstrowała koncyliacyjnego stanowiska w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego