Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
bracie, dostał młyn,
A ja dostałem kota,
Dostałem kota w spadku
I zginę w niedostatku.

Brat:
Idź, Janku, ruszaj w drogę,
Zabieraj swego kota,
Ja pomóc ci nie mogę,
Mnie czeka tu robota,
W ruch muszę puścić żarna,
A z ciebie korzyść marna.
Mnie nawet nie wypada
Mieć w domu darmozjada.

Bratowa:
Idź sobie, jesteś nędzarz.

Janek:
Skoro mnie stąd wypędzasz,
Odchodzę z moim kotem.

Bratowa:
Nie przychodź tu z powrotem,
Bo mieć takiego szwagra
To gorzej niż podagra.
A weź tę bułkę czerstwą,
Byś o nas źle nie gadał.

Janek:
Dziękuję wam, braterstwo,
Chodź, kocie, trudna rada.
Ruszajmy ścieżką polną
bracie, dostał młyn,<br>A ja dostałem kota,<br>Dostałem kota w spadku<br>I zginę w niedostatku.<br><br>Brat:<br>Idź, Janku, ruszaj w drogę,<br>Zabieraj swego kota,<br>Ja pomóc ci nie mogę,<br>Mnie czeka tu robota,<br>W ruch muszę puścić żarna,<br>A z ciebie korzyść marna.<br>Mnie nawet nie wypada<br>Mieć w domu darmozjada.<br><br>Bratowa:<br>Idź sobie, jesteś nędzarz.<br><br>Janek:<br>Skoro mnie stąd wypędzasz,<br>Odchodzę z moim kotem.<br><br>Bratowa:<br>Nie przychodź tu z powrotem,<br>Bo mieć takiego szwagra<br>To gorzej niż podagra.<br>A weź tę bułkę czerstwą,<br>Byś o nas źle nie gadał.<br><br>Janek:<br>Dziękuję wam, braterstwo,<br>Chodź, kocie, trudna rada.<br>Ruszajmy ścieżką polną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego