Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
Nie mogła wiedzieć, że samochód Rupperta wjeżdżał właśnie na most Poniatowskiego. Mniej więcej w połowie mostu ostry skręt kierownicą. Wóz złamał barierę; runął w dół. Dopiero po długiej chwili zjawiły się w tym miejscu samochody gestapo.


Wsypa

1
Nabrał powietrza w płuca i ciągnął ochrypłym głosem:
Wróć ucałuj jak za dawnych lat,
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat!
Znali ich mieszkańcy tego miasta i przyjezdni chłopi, którzy przy głównej ulicy ukradkiem sprzedawali kartofle i brukiew, a niekiedy wyciągali, oczywiście na widok osób znanych i budzących zaufanie, ukrytą w słomie lub grochowinie, osełkę masła, czy tuzin jaj. Znali ich granatowi policjanci, przechadzający
Nie mogła wiedzieć, że samochód Rupperta wjeżdżał właśnie na most Poniatowskiego. Mniej więcej w połowie mostu ostry skręt kierownicą. Wóz złamał barierę; runął w dół. Dopiero po długiej chwili zjawiły się w tym miejscu samochody gestapo.&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Wsypa&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;1&lt;/&gt;<br>Nabrał powietrza w płuca i ciągnął ochrypłym głosem:<br>Wróć ucałuj jak za dawnych lat, <br>dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat!<br>Znali ich mieszkańcy tego miasta i przyjezdni chłopi, którzy przy głównej ulicy ukradkiem sprzedawali kartofle i brukiew, a niekiedy wyciągali, oczywiście na widok osób znanych i budzących zaufanie, ukrytą w słomie lub grochowinie, osełkę masła, czy tuzin jaj. Znali ich granatowi policjanci, przechadzający
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego