Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
parę przypadkowych zdań, znaczących spojrzeń. Raz jeden, na pożegnanie, pocałowali się. Te krótkie chwile wystarczyły, by oboje intuicyjnie wyczuli, że nic lepszego nie może się w ich życiu zdarzyć. Potem tylko pisali do siebie listy. Pod wpływem gorącej prośby dziewczyny, zaklinającej bohatera, by po trzech latach rozłąki powrócił, Inman podejmuje decyzję o ucieczce z wojskowego szpitala, gdzie trafił po krwawej łaźni pod Petersburgiem. Reszta filmu jest długą, przeszło dwugodzinną kroniką pieszej wędrówki dezertera po ogarniętym szaleństwem kraju do kobiety, której nie zna, i do rodzinnego miasteczka w Północnej Karolinie, w którym wszystko się zmieniło.
Kontemplacyjny rytm filmu przywołuje ducha antycznej tragedii
parę przypadkowych zdań, znaczących spojrzeń. Raz jeden, na pożegnanie, pocałowali się. Te krótkie chwile wystarczyły, by oboje intuicyjnie wyczuli, że nic lepszego nie może się w ich życiu zdarzyć. Potem tylko pisali do siebie listy. Pod wpływem gorącej prośby dziewczyny, zaklinającej bohatera, by po trzech latach rozłąki powrócił, Inman podejmuje decyzję o ucieczce z wojskowego szpitala, gdzie trafił po krwawej łaźni pod Petersburgiem. Reszta filmu jest długą, przeszło dwugodzinną kroniką pieszej wędrówki dezertera po ogarniętym szaleństwem kraju do kobiety, której nie zna, i do rodzinnego miasteczka w Północnej Karolinie, w którym wszystko się zmieniło. <br>Kontemplacyjny rytm filmu przywołuje ducha antycznej tragedii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego