Kazimierz Frieske<br><who5>Czy to oznacza, że posługując się w procesach socjalizacyjnych metodą kar i nagród także stosujemy przemoc przez zaniechanie, na przykład, stosując jako karę odmawianie dziecku sfinansowanie jego wakacji, czy mówiąc swoim asystentom, że nie otrzymają wynagrodzenia, jeśli nie napiszą dobrych konspektów, także posługuję się przemocą? Czy taki sposób definiowania przemocy nie prowadzi do absurdu?</><br><br>prof. Jerzy Mellibruda<br><who4>Myślę, że sprawa jest zbyt poważna, żeby z niej żartować. Definicja przemocy mówi o takich przypadkach zaniechania, które naruszają prawa lub dobra osobiste i powodują psychiczne i/lub fizyczne szkody. Łączy ona w sobie trzy kryteria: działanie przeciwko drugiej osobie, asymetrię sił