wielu miejscach, że postanowiłem od numeru trzeciego pobierać cenę złotych stu, co na krótki czas rekompensowało wydatki, bo inflacja biegła jeszcze truchtem.<br>Ku memu zdumieniu, w dwa tygodnie po ukazaniu się drugiego numeru, otrzymałem odwrotną drogą trzy listy. Pierwszy z nich wysłał prawdziwy patriota.<br>"Panowie o zdrowym rozsądku! W Waszych deklaracjach oprócz bełkotu zauważyłem parę słusznych, choć niezbyt świeżych myśli. Oczywiście, że na zdrowym rozsądku każdego Polaka należy oprzeć przyszłość narodu. Ale nie wolno tego narodu obrażać imputując, że tylko przy pomocy Hindusów może wydźwignąć się z upadku. Hindusi, czciciele świętych krów, są nam nie mniej obcy rasowo niż Arabowie, którzy