Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
być ujednolicenie egzaminów tak, żeby wszyscy maturzyści tego samego dnia zdawali dokładnie to samo i dokładnie według tych samych kryteriów ich potem oceniano. Wyniki byłyby podstawą przyjęć na studia i w ten sposób uniknęlibyśmy podwójnej kampanii egzaminacyjnej.

Już teraz wiadomo, że uczelnie wyższe wyłamują się z tego programu. Albo oficjalnie deklarują, że przeprowadzą własne egzaminy (czego prawo im teoretycznie zabrania), albo pod pretekstem tak zwanych sprawdzianów predyspozycyjnych po swojemu będą badać kandydatów.

Stało się też całkowicie jasne, że za pomocą testów (wreszcie wiemy, co w nich jest) można sprawdzić wiedzę i pamięć, a nie intelekt i talenty egzaminowanego. Rzecznicy nowej matury
być ujednolicenie egzaminów tak, żeby wszyscy maturzyści tego samego dnia zdawali dokładnie to samo i dokładnie według tych samych kryteriów ich potem oceniano. Wyniki byłyby podstawą przyjęć na studia i w ten sposób uniknęlibyśmy podwójnej kampanii egzaminacyjnej.<br><br>Już teraz wiadomo, że uczelnie wyższe wyłamują się z tego programu. Albo oficjalnie deklarują, że przeprowadzą własne egzaminy (czego prawo im teoretycznie zabrania), albo pod pretekstem tak zwanych sprawdzianów predyspozycyjnych po swojemu będą badać kandydatów.<br><br>Stało się też całkowicie jasne, że za pomocą testów (wreszcie wiemy, co w nich jest) można sprawdzić wiedzę i pamięć, a nie intelekt i talenty egzaminowanego. Rzecznicy nowej matury
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego