rządami generała Kalwina di Calvi.<br>Obudził się spocony i obolały o 00.37. Spinoza siedziała na krześle obok i miauczała głośno. Już miał wstać, żeby zabrać się do tej nieszczęsnej jajecznicy i kotce coś przygotować, kiedy opadł, jęcząc, na łóżko. Przestraszył Spinozę, i zadzwonił telefon.<br>- Instrukcje czekają na pana w delikatesach Jaruzelskiego na Milwaukee. A co pan zdążył zdziałać?<br>- Zostałem pobity przez benedyktynów z Bezpieczeństwa.<br>- Domyślam się, że to Sara ich nasłała, bo słyszę, że pan próbował nachalnie się do niej przytulić, i to na ulicy. To jest kobieta cnotliwa i czcigodna, choć feministka, i w dodatku straciła kochanka. Oczywiście, pan