Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
jak powyżej z podsłuchów. Jedni mówią: jest to stwora z głową sępa, straszliwymi szponami i trójzębnym ogonem, drudzy: nie sępia, ale orla głowa, z rogami jelenia i cielskiem lwa, a inni jeszcze: demon, diabeł, po co go opisywać, nie daj Bóg, by się przyśnił. Wszyscy natomiast zgadzają się, że to demon bardzo zawistny, prześladujący z lubością wszelkie napotkane istnienia ludzkie. Gdzie może, sypie im już nie piaskiem, ale pieprzem w oczy. Choćby przybrał postać uśmiechniętą, życzliwą, na przykład bezinteresownego krasnoludka, nie ufajcie pozorom, bo ten gnom złośliwy knuje jakąś zdradę i zarzuca sieci.
Włóczył się raz potępieniec, nie mający stałego imienia
jak powyżej z podsłuchów. Jedni mówią: jest to stwora z głową sępa, straszliwymi szponami i trójzębnym ogonem, drudzy: nie sępia, ale orla głowa, z rogami jelenia i cielskiem lwa, a inni jeszcze: demon, diabeł, po co go opisywać, nie daj Bóg, by się przyśnił. Wszyscy natomiast zgadzają się, że to demon bardzo zawistny, prześladujący z lubością wszelkie napotkane istnienia ludzkie. Gdzie może, sypie im już nie piaskiem, ale pieprzem w oczy. Choćby przybrał postać uśmiechniętą, życzliwą, na przykład bezinteresownego krasnoludka, nie ufajcie pozorom, bo ten gnom złośliwy knuje jakąś zdradę i zarzuca sieci. <br>Włóczył się raz potępieniec, nie mający stałego imienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego