Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 17.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
rana nie dopuścić szefów finansów kilkudziesięciu państw do budynku Banku Światowego.
Francuski minister finansów przez kilka godzin nie mógł przejść przez kordon demonstrantów. Szef banku centralnego Japonii wyprowadził ich w pole, przyjeżdżając na miejsce o 4.30 rano.
Kilkanaście tysięcy policjantów uzbrojonych w pałki, tarcze i gaz łzawiący unikało prowokowania demonstrantów. Szef stołecznej policji cierpliwie negocjował z organizatorami protestu rozebranie barykad. Po południu w kilku punktach miasta doszło jednak do starć z policją. Pomalowano farbą kilka samochodów, które mieszkańcy pozostawili na ulicach wokół budynku Banku Światowego.
W sobotę i niedzielę aresztowano w sumie ponad 800 demonstrantów.
BARTOSZ WĘGLARCZYK, WASZYNGTON


Putin w
rana nie dopuścić szefów finansów kilkudziesięciu państw do budynku &lt;name type="org"&gt;Banku Światowego&lt;/name&gt;. <br>Francuski minister finansów przez kilka godzin nie mógł przejść przez kordon demonstrantów. Szef banku centralnego &lt;name type="place"&gt;Japonii&lt;/name&gt; wyprowadził ich w pole, przyjeżdżając na miejsce o 4.30 rano. <br>Kilkanaście tysięcy policjantów uzbrojonych w pałki, tarcze i gaz łzawiący unikało prowokowania demonstrantów. Szef stołecznej policji cierpliwie negocjował z organizatorami protestu rozebranie barykad. Po południu w kilku punktach miasta doszło jednak do starć z policją. Pomalowano farbą kilka samochodów, które mieszkańcy pozostawili na ulicach wokół budynku &lt;name type="org"&gt;Banku Światowego&lt;/name&gt;. <br>W sobotę i niedzielę aresztowano w sumie ponad 800 demonstrantów. <br>&lt;au&gt;BARTOSZ WĘGLARCZYK&lt;/au&gt;, &lt;name type="place"&gt;WASZYNGTON&lt;/name&gt; &lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Putin&lt;/name&gt; w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego