Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
wiedzieć, co się tam dzieje naprawdę. Cisza jak na cmentarzu. Wszyscy chcą zapomnieć o tym, co było.
- Znowu demonstracje pod Komitetem Centralnym, robotnicy szli pochodem z zapalonymi gazetami.
- Skąd wiesz? - podniósł czujnie głowę.
- Kupiłam pisma. Jeszcze długo się tam nie uspokoi.
- Dlaczego mi od razu nie powiedziałaś?
- Nie chciałam cię denerwować.
- Gdzie masz gazety?
- Zostały w aucie. Przecież nie będziesz czytał przy latarce.
Usłyszała tylko skrzypienie utykającej ramy z drucianą siatką. Za chwilę poczłapał i sąsiad. Leżała z dłońmi pod głową na wpół usypiając. Szczur z trzaskiem wyłamywał drzazgi z drewnianej kraty ścieku. Z piskiem ulgi przecisnął się i smyrgnął pod
wiedzieć, co się tam dzieje naprawdę. Cisza jak na cmentarzu. Wszyscy chcą zapomnieć o tym, co było.<br>- Znowu demonstracje pod Komitetem Centralnym, robotnicy szli pochodem z zapalonymi gazetami.<br>- Skąd wiesz? - podniósł czujnie głowę.<br>- Kupiłam pisma. Jeszcze długo się tam nie uspokoi.<br>- Dlaczego mi od razu nie powiedziałaś?<br>- Nie chciałam cię denerwować.<br>- Gdzie masz gazety?<br>- Zostały w aucie. Przecież nie będziesz czytał przy latarce.<br>Usłyszała tylko skrzypienie utykającej ramy z drucianą siatką. Za chwilę poczłapał i sąsiad. Leżała z dłońmi pod głową na wpół usypiając. Szczur z trzaskiem wyłamywał drzazgi z drewnianej kraty ścieku. Z piskiem ulgi przecisnął się i smyrgnął pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego