Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
tutaj nie byłaś.
- Jeżeli panu na tym zależy, to mogę w ogóle nie wiedzieć o pana istnieniu.
- I o istnieniu tego wejścia, rozumiesz?
- Rozumiem. I w ogóle mogę o niczym nie wiedzieć. Błagam tylko, żeby mnie pan wyprowadził z tych potwornych ciemności, ho niedługo mam obiad i mama się będzie denerwowała.
Malarz odetchnął z ulgą. Pani inspektor tak znakomicie odegrała rolę niewinnej dziewczynki błądzącej w podziemiach zamku, że mistrz palety uspokoił się niemal zupełnie. Teraz chodziło jedynie o to, żeby ją wyprowadzić z podziemi, zanim wrócą wspólnicy Wyciągnął więc z kieszeni chustkę.
- Nie bój się - zwrócił się do Joli - muszę ci
tutaj nie byłaś.<br> - Jeżeli panu na tym zależy, to mogę w ogóle nie wiedzieć o pana istnieniu.<br> - I o istnieniu tego wejścia, rozumiesz?<br> - Rozumiem. I w ogóle mogę o niczym nie wiedzieć. Błagam tylko, żeby mnie pan wyprowadził z tych potwornych ciemności, ho niedługo mam obiad i mama się będzie denerwowała.<br>Malarz odetchnął z ulgą. Pani inspektor tak znakomicie odegrała rolę niewinnej dziewczynki błądzącej w podziemiach zamku, że mistrz palety uspokoił się niemal zupełnie. Teraz chodziło jedynie o to, żeby ją wyprowadzić z podziemi, zanim wrócą wspólnicy &lt;page nr=217&gt; Wyciągnął więc z kieszeni chustkę.<br> - Nie bój się - zwrócił się do Joli - muszę ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego