Wyspiański, a z pozoru coś podobnego mówiła endecja. Z pozoru, bowiem Berent jest wyraźnie i zdecydowanie antyendecki. Dla niego polskość to przede wszystkim indywidualizm i demokracja, co endecy byli zgodni uznać jako cechy polskie , ale godne potępienia. Otóż, jeżeli pana pogląd o przeżyciu się idei narodowej w jej romantycznym kształcie denerwuje, to bardzo dobrze - może pan bronić swego stanowiska. Na tym polega m.in. wartość tekstu Berenta, że i dziś prowokuje do dyskusji.<br> Wracam do wyjaśnienia tego, o co mi chodziło, gdy powiedziałem, że "Idea w ruchu rewolucyjnym" to rozprawa "nieprzyjemna". A no, "nieprzyjemna", bo sprzeciwia się utartym sposobom myślenia o