nadciągała pośród śniegów. Służba, odwiedzająca nas często ukradkiem, żaliła się na nowe prześladowania ze strony chłopów. Nowe hasło: "Polską służbę w ślad za panami przepędzić do Polski" - rozpowszechniło się po wsiach. Szlachcie zagonowej odmawiano prawa do udziału w przyszłych zbiorach.<br>Trudno przewidzieć, jak wiele zła, ile nieszczęść mogła sprowadzić ta destrukcyjna robota, ale Bóg zrządził inaczej. Nie przypuszczali przebiegli przywódcy Ukraińców galicyjskich, że podstępne ich zabiegi rozwieją się bezowocnie, zginą w wirze nowej walki z nowym, nieoczekiwanym wrogiem.<br>Elektryczność nagromadzona w powietrzu przez umiejętne a ciągłe podszczuwanie żołnierzy petlurskich i chłopów, nie dość jeszcze silna, by spowodować ogólną katastrofę, znajdowała tymczasowe