Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
też nie ma bezpośredniego odniesienia do rzeczywistości.

Zastanawiam się, w jaki sposób pan doświadcza piękna matematyki? Jak ono się panu jawi?

Widzi pan, matematyka zawiera w sobie różne elementy. Po pierwsze dowody. Jest jakieś twierdzenie matematyczne i jest jakiś dowód na jego prawdziwość. Ten dowód bywa żmudny, wymaga sprawdzenia mnóstwa detali. Ale czasem ktoś poda panu dowcipny pomysł, który elegancko omija tę całą żmudną robotę, trafia w sedno i sprawa robi się oczywista natychmiast. To zachwyca, przynosi zadowolenie estetyczne, takie samo jak w momencie, gdy słyszy się puentę dobrego dowcipu, która bynajmniej nie jest oczywista.

Czy taka idea objawia się jakimś
też nie ma bezpośredniego odniesienia do rzeczywistości. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;Zastanawiam się, w jaki sposób pan doświadcza piękna matematyki? Jak ono się panu jawi? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Widzi pan, matematyka zawiera w sobie różne elementy. Po pierwsze dowody. Jest jakieś twierdzenie matematyczne i jest jakiś dowód na jego prawdziwość. Ten dowód bywa żmudny, wymaga sprawdzenia mnóstwa detali. Ale czasem ktoś poda panu dowcipny pomysł, który elegancko omija tę całą żmudną robotę, trafia w sedno i sprawa robi się oczywista natychmiast. To zachwyca, przynosi zadowolenie estetyczne, takie samo jak w momencie, gdy słyszy się puentę dobrego dowcipu, która bynajmniej nie jest oczywista. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;Czy taka idea objawia się jakimś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego