Byłoby lekkomyślnością nie pójść tym śladem&lt;/&gt; - mówi wojewódzki konserwator zabytków mgr Maria Lubocka, - &lt;who1&gt;Sądzę, że będzie to przedsięwzięcie skomplikowane i nader niebezpieczne. Dlatego przystępujemy do niego przy zachowaniu maksymalnych środków ostrożności. Spodziewamy się bowiem, że rejon, w którym złożono Bursztynową Komnatę, jest zabezpieczony systemem min bądź też innymi groźnymi materiałami detonującymi. Dlatego z ekipą gdańskiego Oddziału Pracowni Konserwacji Zabytków współdziałać będą saperzy i funkcjonariusze MO. &lt;/&gt;<br>Na wstępie przeprowadzone zostaną szczegółowe zewnętrzne oględziny murów aby stwierdzić czy w ostatnich kilkudziesięciu latach dokonywane były przemurowania w ścianach lub posadzkach piwnic. <br>&lt;who1&gt;Ponieważ hipoteza p. Trusielewicza przewiduje, że Bursztynowa Komnata ukryta jest na głębokości kilkunastu