stonowany, a wśród ZŁĄCZONYCH PRZESZŁOŚCIĄ wolno było ostentacyjnie płakać, ale złość czy gniew należało wyrażać ostrożnie.<br><br>Różnie bywa "normowany" stosunek do dewiantów. U DEMOKRATYCZNYCH CENTRALISTÓW na przykład grupa rozpoczęła "otorbianie" dewianta (Donaty),A WSPÓLNOTOWCY do końca dokonywali ogromnych wysiłków, by dewianta (Asię) zasymilować.<br><br>Konieczne jest, byśmy zwrócili uwagę, że właśnie dewiant, poprzez swoją opozycję czy niedostosowanie, wyznacza istotne dla grupy normy. I tak u ZŁĄCZONYCH PRZESZŁOŚCIĄ emocjonalna Donata wyznacza normę żywego wyrażania uczuć, wśród DEMOKRATYCZNYCH CENTRALISTÓW sztywna Beata wyznacza normę swoistego treningowego luzu, w grupie INDYWIDUALISTÓW ingerująca Justyna wyznacza normę indywidualnej wolności, a u WSPÓLNOTOWCÓW izolująca się Asia wyznacza normę integracji