Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
z pozdrowieniami.
Ludzie z autobusów, furtek, okien, zza siatek, machają nieustannie rękami, odmachujemy, ręce stale w robocie, bo i do śpiewu potrzebne: podnosząc ramiona na trzy takty, wrzeszczymy refren starego negro-spiritual "Pełni mocy, wdzięczności i chwały...". Włosi to samo po swojemu, tyle że sto razy melodyjniej: "Pieni di forza, di grazia, di gloria..."W ogóle, repertuar brawurowy. Powtarzający się motyw brzegu, kresu, śmierci w tym radosno-tanecznym tonie właściwym religijności Murzynów: "Bo ja mam pałac, hen, tam za górami, w tym pięknym kraju, gdzie młodość wciąż trwa..." albo: "Gdy kiedyś Pan powróci znów, obyśmy też tam byli...", albo: "I wznosimy
z pozdrowieniami.<br>Ludzie z autobusów, furtek, okien, zza siatek, machają nieustannie rękami, odmachujemy, ręce stale w robocie, bo i do śpiewu potrzebne: podnosząc ramiona na trzy takty, wrzeszczymy refren starego negro-spiritual "Pełni mocy, wdzięczności i chwały...". Włosi to samo po swojemu, tyle że sto razy melodyjniej: &lt;foreign&gt;"Pieni di forza, di grazia, di gloria..."&lt;/&gt;W ogóle, repertuar brawurowy. Powtarzający się motyw brzegu, kresu, śmierci w tym radosno-tanecznym tonie właściwym religijności Murzynów: "Bo ja mam pałac, hen, tam za górami, w tym pięknym kraju, gdzie młodość wciąż trwa..." albo: "Gdy kiedyś Pan powróci znów, obyśmy też tam byli...", albo: "I wznosimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego