były niezrównane cięcia, z których żadnego <br>nie można było odparować! <br><br>A zresztą - "wyrazy"! <br><br>Czyż harcownicy, rozpoczynający bitwę w "Ogniem <br>i mieczem"* przemawiali grzecznie do swoich wrogów? <br><br>A rycerze z opowieści, które dostałam na gwiazdkę <br>od ojca, czyż nie wołali do swoich nieprzyjaciół: <br><br><br>- Chodźcie tu, synowie diabła i czarownic! Śmierdzące <br>naczynia diabelskie, pomioty szatana! <br><br>A przecież chodziło im tylko o jakieś głupie szarfy <br>i puchary, a w najlepszym razie o mordowanie biednych pogan. <br><br><br>Ona zaś walczyła naprawdę w dobrej sprawie! <br><br>Adela więc stała wspaniała, jak gdyby nagle większa, <br>z oczyma płonącymi zielonym światłem, z szeroko <br>rozstawionymi nogami (jak zapaśnik, który chce utrzymać