Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
nie wiem. W rezultacie cała ta operacja dokonywana na sobie przez katolików-intelektualistów wydała mi się dość zbliżoną do innych operacji człowieka współczesnego, w których powtarza się ta sama "wola wiary". A końcowy, katolicki, etap Stanisława Brzozowskiego, tego ambasadora pragmatyzmu (choćby sam temu zaprzeczał) na polskim gruncie - raczej potwierdzałby moją diagnozę o pochodzeniu tego rodzaju zabiegów. Wielki szacunek dla czynu - czynu wewnętrznego w tym wypadku - a mniejszy szacunek dla prawdy. Uznanie zasadniczej niepoznawalności prawdy przez władze czysto intelektualne i bądź co bądź wiara w "element obscur", w ukryte zakątki ludzkiej duszy, które bliższe są Tajemnicy niż rozum. Ależ to są właśnie
nie wiem. W rezultacie cała ta operacja dokonywana na sobie przez katolików-intelektualistów wydała mi się dość zbliżoną do innych operacji człowieka współczesnego, w których powtarza się ta sama "wola wiary". A końcowy, katolicki, etap Stanisława Brzozowskiego, tego ambasadora pragmatyzmu (choćby sam temu zaprzeczał) na polskim gruncie - raczej potwierdzałby moją diagnozę o pochodzeniu tego rodzaju zabiegów. Wielki szacunek dla czynu - czynu wewnętrznego w tym wypadku - a mniejszy szacunek dla prawdy. Uznanie zasadniczej niepoznawalności prawdy przez władze czysto intelektualne i bądź co bądź wiara w "element obscur", w ukryte zakątki ludzkiej duszy, które bliższe są Tajemnicy niż rozum. Ależ to są właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego