nie zmarnowałem życia. Jako szkoleniowiec przez trzydzieści kilka lat wyszkoliłem ponad tysiąc dziewcząt i chłopców, wychowałem sześciu olimpijczyków: Weronikę Budny, Józefa Guta Misiagę, Bronisława Guta, Kazimierza Zelka, Czesławę Stopkę i Władysława Marka. Jako trener świetnie biegał na nartach i potrafił razem z Kazimierzem Zelkiem przebiec i 50 km podczas treningu, dlatego też, gdy jego wychowankowie zaproponowali jemu, czterdziestoparoletniemu panu, start w sztafecie, zgodził się. Zdobyli tytuł wicemistrzowski. Taki trener miał z pewnością wielki autorytet u swoich podopiecznych. Wspomina: Mam w dorobku wychowanie dziewiętnastu medalistów akademickich mistrzostw świata, a od 1962 r. Uniwersjad, ponad 30. medalistów Mistrzostw Polski seniorów, około 85. medalistów Mistrzostw