Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
od tego, czy jesteś szefem wielkiej korporacji, nauczycielką, czy spokojną panią domu, kiedy wchodzisz na przyjęcie, najpierw wszyscy widzą kobietę i oczekują od ciebie "kobiecych" zachowań.
Presja innych ludzi potrafi być bardzo silna. Chcąc nie chcąc ubierasz się jak kobieta, jesteś delikatniejsza niż mężczyźni i często wybierasz "kobiecy" zawód tylko dlatego, że praca policjantki byłaby dla twojego środowiska szokującą ekstrawagancją. Ramy kobiecości mogą być bardzo szerokie, ale nawet jeśli jesteś wyjątkowo niezależna, musisz się do tego dostosować. Przyznaj się, czy powiedziałabyś kiedyś publicznie, że nie znosisz dzieci, małych, obślinionych potworków i nie będziesz mieć własnego, bo chyba byś oszalała? Kara mogłaby być
od tego, czy jesteś szefem wielkiej korporacji, nauczycielką, czy spokojną panią domu, kiedy wchodzisz na przyjęcie, najpierw wszyscy widzą kobietę i oczekują od ciebie "kobiecych" zachowań. <br>Presja innych ludzi potrafi być bardzo silna. Chcąc nie chcąc ubierasz się jak kobieta, jesteś delikatniejsza niż mężczyźni i często wybierasz "kobiecy" zawód tylko dlatego, że praca policjantki byłaby dla twojego środowiska szokującą ekstrawagancją. Ramy kobiecości mogą być bardzo szerokie, ale nawet jeśli jesteś wyjątkowo niezależna, musisz się do tego dostosować. Przyznaj się, czy powiedziałabyś kiedyś publicznie, że nie znosisz dzieci, małych, obślinionych potworków i nie będziesz mieć własnego, bo chyba byś oszalała? Kara mogłaby być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego