Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
służyć mogły.
Wśród tej ostatniej nędzy ścian i sprzętów połyskiwały niechętne oczy w twarzach czarnych i wychudłych, a ręce żółte i drapieżne otwierały z trzaskiem drzwi i okna, by wyjrzeć na to nie widywane w tym przeklętym miejscu zjawisko - wypasionego konia i dobrze ubranych ludzi.
Uczucie głębokiego wstydu i żalu dławiło serca Huberta i Gabi.
Gdy dopytali się w końcu o mieszkanie Goldbergowej, prawie nie mieli odwagi doń wkroczyć. Nie z trwogi o siebie, lecz wstyd ich ogarnął na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich
służyć mogły.<br>Wśród tej ostatniej nędzy ścian i sprzętów połyskiwały niechętne oczy w twarzach czarnych i wychudłych, a ręce żółte i drapieżne otwierały z trzaskiem drzwi i okna, by wyjrzeć na to nie widywane w tym przeklętym miejscu zjawisko - wypasionego konia i dobrze ubranych ludzi. <br>Uczucie głębokiego wstydu i żalu dławiło serca Huberta i Gabi. <br>Gdy dopytali się w końcu o mieszkanie Goldbergowej, prawie nie mieli odwagi doń wkroczyć. Nie z trwogi o siebie, lecz wstyd ich ogarnął na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego