Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
losy, Cahir, posuplone a poplątane. Nie na moją głowę.
- A ty jak masz na imię? - spytał nagle.
- Milva... Maria Barring. Ale mów: Milva.
- Wiedźmin zmierza w złym kierunku, Milva - powiedział po chwili. - Ciri nie ma w Nilfgaardzie. Nie do Nilfgaardu ją porwano. Jeżeli w ogóle ją porwano.
- Jakże to?
- To długa historia.

- Na Wielkie Słońce - Fringilla, stając w progu, przechyliła głowę i ze zdziwieniem przyjrzała się przyjaciółce. - Coś ty zrobiła z włosami, Assire?
- Umyłam - odrzekła sucho Assire var Anahid. - I ufryzowałam. Wejdź, proszę, siadaj. Zejdź z fotela, Merlin. Psik!
Czarodziejka usiadła na niechętnie zwolnionym przez czarnego kota miejscu, nie przestając przyglądać
losy, Cahir, posuplone a poplątane. Nie na moją głowę.<br>- A ty jak masz na imię? - spytał nagle.<br>- Milva... Maria Barring. Ale mów: Milva.<br>- Wiedźmin zmierza w złym kierunku, Milva - powiedział po chwili. - Ciri nie ma w Nilfgaardzie. Nie do Nilfgaardu ją porwano. Jeżeli w ogóle ją porwano. <br>- Jakże to?<br>- To długa historia.<br> <br>- Na Wielkie Słońce - Fringilla, stając w progu, przechyliła głowę i ze zdziwieniem przyjrzała się przyjaciółce. - Coś ty zrobiła z włosami, Assire?<br>- Umyłam - odrzekła sucho Assire var Anahid. - I ufryzowałam. Wejdź, proszę, siadaj. Zejdź z fotela, Merlin. Psik!<br>Czarodziejka usiadła na niechętnie zwolnionym przez czarnego kota miejscu, nie przestając przyglądać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego