Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
chodząc po czerwcowym ogrodzie. Oszukiwaliśmy się wzajemnie. Mówiłeś - na pewno wrócisz zdrowa, boję się jedynie, że nie zechcesz powrócić. Mówiłam - to naprawdę obojętne, czy wrócę, czy nie, nie chcę w tej chwili myśleć o wyjeździe. Kłamałam, nie umiałam myśleć o niczym innym i w udręce oczekiwałam codziennej wizyty listonosza. Czy długo oczekiwana wiadomość z ambasady nadejdzie? Załatwiałyśmy z matką formalności - te wizy i paszporty uświadamiające nagle, że ludzie objęli w posiadanie jedną z wystygłych gwiazd, pokroili na małe cząstki i przekazali tym kawałkom własne kompleksy wyższości. Nie była już jednolita, na mapach politycznych barwiła się wszystkimi kolorami tęczy. W ten sam sposób
chodząc po czerwcowym ogrodzie. Oszukiwaliśmy się wzajemnie. Mówiłeś - na pewno wrócisz zdrowa, boję się jedynie, że nie zechcesz powrócić. Mówiłam - to naprawdę <page nr=99> obojętne, czy wrócę, czy nie, nie chcę w tej chwili myśleć o wyjeździe. Kłamałam, nie umiałam myśleć o niczym innym i w udręce oczekiwałam codziennej wizyty listonosza. Czy długo oczekiwana wiadomość z ambasady nadejdzie? Załatwiałyśmy z matką formalności - te wizy i paszporty uświadamiające nagle, że ludzie objęli w posiadanie jedną z wystygłych gwiazd, pokroili na małe cząstki i przekazali tym kawałkom własne kompleksy wyższości. Nie była już jednolita, na mapach politycznych barwiła się wszystkimi kolorami tęczy. W ten sam sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego