Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
pan winien Gorczycy.
- Nie jestem mu winien żadnych pieniędzy.
- Na pewno?
- A niby dlaczego miałbym mu być winien? - wzruszył ramionami. - Znałem go jako zawodnika, jak wielu
innych zawodników. Kapitanie, jak mi potrzeba pieniędzy, to ja mam od kogo pożyczyć. Jestem członkiem kasy zapomogowo-pożyczkowej, może pan sprawdzić. Mogę także dostać długoterminową i wysoką pożyczkę ze stowarzyszenia, z banku, od byłej żony. Źródeł jest, jak pan widzi, wiele. Dlaczego miałbym pożyczać akurat od Gorczycy? Zresztą muszę panu powiedzieć, że w tym całym rajdowym towarzystwie mówi się, nie wiem na ile jest to prawdą, że Gorczyca nie był taki bogaty. Żył z pensji
pan winien Gorczycy.<br>- Nie jestem mu winien żadnych pieniędzy.<br>- Na pewno?<br>- A niby dlaczego miałbym mu być winien? - wzruszył ramionami. - Znałem go jako zawodnika, jak wielu &lt;page nr= 157&gt;<br>innych zawodników. Kapitanie, jak mi potrzeba pieniędzy, to ja mam od kogo pożyczyć. Jestem członkiem kasy zapomogowo-pożyczkowej, może pan sprawdzić. Mogę także dostać długoterminową i wysoką pożyczkę ze stowarzyszenia, z banku, od byłej żony. Źródeł jest, jak pan widzi, wiele. Dlaczego miałbym pożyczać akurat od Gorczycy? Zresztą muszę panu powiedzieć, że w tym całym rajdowym towarzystwie mówi się, nie wiem na ile jest to prawdą, że Gorczyca nie był taki bogaty. Żył z pensji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego