lecz że kraj z zapałem<br>Kochałem, przeto wam przekażę chętnie<br>Jeszcze garść zasad. Sam ich przestrzegałem<br> Skrzętnie.<br><br>Władco! Próżniaczych nie pędź dni, a jeśli<br>Chcesz, to choć kamyk rzucaj sobie co dzień,<br>Lecz go obserwuj, jakie koła kreśli<br> W wodzie.<br><br>Władco! Unikaj zbyt stromego stoku:<br>Gdy będzie ślisko, zniszczysz buty do cna;<br>I nie chodź nigdzie, gdy jest ciemność wokół<br> Nocna.<br><br>Od biurokratów stroń bez żadnej kwestii,<br>Z opinii kraju wnioski sam wysnuwaj,<br>By zaś nie poddać się autosugestii -<br> Czuwaj.<br><br>Przypomnieć jeszcze ziomkom chcę uprzejmie<br>Prawdę, na której wszystko się zasadza:<br>Nieobjętego sama nie obejmie<br> Władza.<br><br>Oto, jak sądzę, właśnie jest nauka