drogie. Zamiast polityki kulturalnej mamy politykę walki z kulturą. Wymieranie wszystkiego tego, co jest ujawnianiem talentów i stwarzaniem możliwości. <br>Co z tego, że w Polsce są trzy szkoły reżyserskie, jest szkoła filmowa Andrzeja Wajdy. Będzie jeszcze szkoła Bogusława Lindy, a potem Cezarego Pazury. Ludzie utalentowani nie mają możliwości robienia tego, do czego są powołani, a są zmuszani do robienia reklam i innych głupot. Wszystko się marnuje. Bo kultura stała się dziedziną handlu, a nie stwarzania wartości.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Czy panu się nie wydaje, że kryzys kultury w Polsce, o którym mówimy, jest również objawem jeszcze jednego zjawiska - odwrócenia się od naszej historii i pamięci