Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
Samo to się nie będzie.
No, na pewno, na pewno.
A wy nie macie trawnika w ogóle?
To znaczy jest coś.
Jest jakaś ziemia koło domu?
Ziemia jest. Także Tomasz cały czas tutaj ktoś...
A on dzisiaj miał ten pogrzeb?
Tak. No, dzisiaj miał cały dzień w zasadzie, od rana do południa a teraz go jeszcze sąsiedzi po trawnik.
Ma co robić w każdym razie.
No.
No tak sobie, a jak święta?
Okropnie.
Dlaczego?
No, bo dwa dni leżałem w łóżku a bo wiesz, chorowałem, a w niedzielę też jeszcze się źle czułem, jeszcze nie przeszło do końca.
Bardzo często chorujesz.
Ale
No, na pewno, na pewno.
A wy nie macie trawnika w ogóle?
To znaczy jest coś.
Jest jakaś ziemia koło domu?
Ziemia jest. Także Tomasz cały czas tutaj ktoś...
A on dzisiaj miał ten pogrzeb?
Tak. No, dzisiaj miał cały dzień w zasadzie, od rana do południa a teraz go jeszcze sąsiedzi po trawnik.
Ma co robić w każdym razie.
No.
No tak sobie, a jak święta?
Okropnie.
Dlaczego?
No, bo dwa dni leżałem w łóżku a bo wiesz, chorowałem, a w niedzielę też jeszcze się źle czułem, jeszcze nie przeszło do końca.
Bardzo często chorujesz.
Ale
Samo to się nie będzie.</><br><who4>No, na pewno, na pewno.</><br><who2>A wy nie macie trawnika w ogóle?</><br><who4>To znaczy jest coś.</><br><who2>Jest jakaś ziemia koło domu?</><br><who4>Ziemia jest. Także Tomasz cały czas tutaj ktoś</>...<br><who2>A on dzisiaj miał ten pogrzeb?</><br><who4>Tak. No, dzisiaj miał cały dzień w zasadzie, od rana do południa a teraz go jeszcze sąsiedzi <gap> po trawnik.</><br><who2>Ma co robić w każdym razie.</><br><who4>No.</><br><who2>No tak sobie, a jak święta?</><br><who4>Okropnie.</><br><who2>Dlaczego?</><br><who4>No, bo dwa dni leżałem w łóżku a bo wiesz, chorowałem, a w niedzielę też jeszcze się źle czułem, jeszcze nie przeszło do końca.</><br><who2>Bardzo często chorujesz.</><br><who4>Ale
