Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
Ten Schmidt się za głowę złapał.
Oglądałeś Małysza?
No. No.
No mówi Norwedzy już nie mają szans żadnych przez tego naszego Małysza. W mistrzostwach chociaż drugie miejsce żeby mieli.
Nie, nie. Nie mają. No już skąd.
Przegrali sześć do zera.
Z Białorusią jeden dwa. U siebie z Polską, no i do widzenia.
Polacy jak na razie dobrze idzie.
No Polacy zaczęli grać. Ten ten tak narzekali na niego, lepszy od Wójcika się okazuje, nie?
Lepszy.
Jeszcze wypalę papierosa.
Pal. Jeszcze masz dużo czasu.
Spotkałem też takiego znajomka tu w Grodzisku.Walił trochę. Patrzę się, trzeźwiutki. Wódkę jakąś murarską miał. Mówi Z kolegą
Oglądałeś Małysza?
No. No.
No mówi Norwedzy już nie mają szans żadnych przez tego naszego Małysza. W mistrzostwach chociaż drugie miejsce żeby mieli.
Nie, nie. Nie mają. No już skąd.
Przegrali sześć do zera.
Z Białorusią jeden dwa. U siebie z Polską, no i do widzenia.
Polacy jak na razie dobrze idzie.
No Polacy zaczęli grać. Ten ten tak narzekali na niego, lepszy od Wójcika się okazuje, nie?
Lepszy.
Jeszcze wypalę papierosa.
Pal. Jeszcze masz dużo czasu.
Spotkałem też takiego znajomka tu w Grodzisku.Walił trochę. Patrzę się, trzeźwiutki. Wódkę jakąś murarską miał. Mówi Z kolegą
Ten Schmidt się za głowę złapał.</><br><who1><gap> Oglądałeś Małysza?</><br><who2>No. No. </><br><who1>No mówi <q>Norwedzy już nie mają szans żadnych przez tego naszego Małysza. W mistrzostwach chociaż drugie miejsce żeby mieli.</q></><br><who2>Nie, nie. Nie mają. No już skąd.</><br><who1>Przegrali sześć do zera.</><br><who2>Z Białorusią jeden dwa. U siebie z Polską, no i do widzenia.</><br><who1>Polacy jak na razie dobrze idzie.</><br><who2>No Polacy <vocal desc="yyy"> zaczęli grać. Ten ten <gap> tak narzekali na niego, lepszy od Wójcika się okazuje, nie?</><br><who1>Lepszy. <gap></><br><who2>Jeszcze wypalę papierosa.</><br><who1>Pal. Jeszcze masz dużo czasu.</><br><who2>Spotkałem też takiego znajomka tu w Grodzisku.<gap>Walił trochę.<gap> Patrzę się, trzeźwiutki. Wódkę jakąś murarską miał. Mówi <q>Z kolegą
