Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
w pole, aby paść na ziemię jak najdalej od pociągu. Tylko za pierwszym razem były ofiary wśród tych, którzy nie odbiegli dostatecznie daleko. Potem już zawsze biegło się tak długo, ile zdołały jednym zrywem unieść nogi i aż skończył się dech, zwykle 300-500 m. Od czasu gdy ludzie przywykli do takiego zachowania, więcej ofiar nie było.
Dopiero gdy było się już w bezpiecznej odległości, padło w wybranym miejscu na ziemię i odzyskało oddech, był czas przyjrzeć się temu, co robią samoloty, gdzie lecą i jakie zdradzają zamiary. Zwykle większość leciała dalej ignorując ich, a kilka, zwykle dwa albo trzy odłączały
w pole, aby paść na ziemię jak najdalej od pociągu. Tylko za pierwszym razem były ofiary wśród tych, którzy nie odbiegli dostatecznie daleko. Potem już zawsze biegło się tak długo, ile zdołały jednym zrywem unieść nogi i aż skończył się dech, zwykle 300-500 m. Od czasu gdy ludzie przywykli do takiego zachowania, więcej ofiar nie było.<br>Dopiero gdy było się już w bezpiecznej odległości, padło w wybranym miejscu na ziemię i odzyskało oddech, był czas przyjrzeć się temu, co robią samoloty, gdzie lecą i jakie zdradzają zamiary. Zwykle większość leciała dalej ignorując ich, a kilka, zwykle dwa albo trzy odłączały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego