co?<br>- Ty mi nawet nie mów z czego, jak ty powinnaś dziękować, że masz takiego męża, pieniądze ci do domu przyniosę wszystkie, to się tak wydaje, ale to jest wielkie szczęście, bo jakbym tak lubiał wypić, to co by się dopiero działo, i wszystko ci w domu zrobię, a ić do Mierzwy i się zapytaj, czy on potrafi uszczelki w kranie wymienić, albo kafelki położyć, słyszałaś, co powiedziała Markowa?, jak weszła do łazienki, to ją zatkało, tak ładnie, powiedziała przecież: o boże, jak to ładnie u państwa w łazience, no widzisz, a kto ci jeszcze kibel przetkał w poniedziałek, jakby nie