socjalistyczną) rewolucją światową czyli autodestrukcją Zachodu dokonaną przez motłoch i jego demoliberalnych, mieszczańskich podżegaczy. U podstaw tej "białej rewolucji" leży nienawiść, jaką do wszelkiej hierarchii, autorytetu państwa, produktywnych elit gospodarczych żywi zarówno motłoch jak i "kapitalistyczni spekulanci". Po "białej rewolucji" nastąpi "kolorowa" rewolucja światowa, która zaatakuje Zachód z zewnątrz i dobije go. Ostatnią fazą historii Zachodu będzie imperialny cezaryzm, który w końcu padnie ofiarą "łupieżczej rozkoszy młodych ludów lub obcych najeźdźców". W "Latach rozstrzygnięć" zawierających m.in. krytykę narodowego socjalizmu będącego, według Spenglera, "dyktaturą z dołu", manifestacją polityczną plebejskich mas, biada Spengler nad ślepotą Zachodu, który nadal nie chce dostrzec zagrażających