Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
są prawdziwe. W lochach Nastroga nie dostarczyłbym wam ich więcej. Kłamstwa i konfabulacje, którymi, być może, próbowałbym zadowolić śledczego i oprawców, zaszkodziłyby wam raczej, niż pomogły. Niczego więcej nie wiem, w szczególności nie znam miejsca pobytu Vilgefortza i Rience'a, nie wiem też, czy słusznie podejrzewacie ich o zdradę. Oświadczam też dobitnie, że nic nie wiem o królewnie z Cintry, ani prawdziwej, ani fałszywej. Powiedziałem wszystko, co wiedziałem. Liczę, że pan de Rideaux ani Stefan Skellen nie zechcą już zastawiać na mnie zasadzek. Dh'oine od dawna próbują mnie schwytać lub zabić, nabrałem tedy zwyczaju bezwzględnego eksterminowania wszystkich zasadzkowiczów. W przyszłości również nie
są prawdziwe. W lochach Nastroga nie dostarczyłbym wam ich więcej. Kłamstwa i konfabulacje, którymi, być może, próbowałbym zadowolić śledczego i oprawców, zaszkodziłyby wam raczej, niż pomogły. Niczego więcej nie wiem, w szczególności nie znam miejsca pobytu Vilgefortza i Rience'a, nie wiem też, czy słusznie podejrzewacie ich o zdradę. Oświadczam też dobitnie, że nic nie wiem o królewnie z Cintry, ani prawdziwej, ani fałszywej. Powiedziałem wszystko, co wiedziałem. Liczę, że pan de Rideaux ani Stefan Skellen nie zechcą już zastawiać na mnie zasadzek. Dh'oine od dawna próbują mnie schwytać lub zabić, nabrałem tedy zwyczaju bezwzględnego eksterminowania wszystkich zasadzkowiczów. W przyszłości również nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego