dopiero przyszła wiadomość!! Cha, cha!<br>- Jaka wiadomość? - spytał kierownik pracowni, a w głosie jego zadźwięczał niepokój, pomieszany z odrobiną jakiejś mglistej, nieśmiałej nadziei. - Co się stało?<br>- Haaaaa! - zaryczał znów głos. - Dostaliście pierwszą nagrodę za ten ośrodek turystyczno-wypoczynkowy! I macie zapewnioną realizację! No co, należy mi się jakiś napój za dobrą nowinę, co? Podobno macie świetną koncepcję kolorystyki!...<br>Naczelny inżynier, przyglądający się początkowo z posępną rezygnacją twarzy kierownika pracowni, poczuł narastające zaniepokojenie.<br>Kierownik najpierw sczerwieniał, potem zbladł, potem znów sczerwieniał, a potem zaczął robić takie wrażenie, jakby się miał za chwilę udusić. Widząc, iż wolną ręką szarpie krawat i kołnierzyk koszuli i