czeka na rozkazy.<br>Król słuchał, ziewnął parę razy,<br>Szerszeniom kazał grać pobudkę<br>I tak przemówił z wielkim smutkiem:<br>"My, z bożej łaski król owadów,<br>Jelonek Szósty, władca sadów,<br>Ogrodów, łąk i pól, i lasów,<br>Największy rycerz wszystkich czasów,<br>Tak jak to każe zwyczaj stary,<br>Wzywamy wojsko pod sztandary.<br>Wojna na dobre się rozpala.<br>Nadeszła wieść, że w domu drwala<br>Już się szykują do ataku<br>Na ród owadów i robaków.<br>Jeżeli wierzyć mamy słuchom,<br>Zagłada straszna grozi muchom,<br>Prusakom, pchłom i karaluchom.<br>To samo czeka ćmy i mole.<br>A ja was tępić nie pozwolę!<br>Niech armia zaraz rusza w pole.<br>Marszałkiem polnym oraz