Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
samorządnych związków zawodowych.
O 2300 zebranie z Prezydium do późnej nocy. Najpierw długa i burzliwa dyskusja, czy rozpoczynać rozmowy, mając odblokowaną łączność tylko z Warszawą i Szczecinem. W chwili gdy już miała zapaść decyzja, aby nie rozmawiać, zabrał głos Mazowiecki. Bardzo spokojnie przekonywał i przekonał, by rozpocząć rozmowy, dać dowód dobrej woli MKS i jego pragnienia, żeby ludzie mogli jak najszybciej wrócić do domu po uzyskaniu tego, co ważne - niezależnych związków. Potem przedstawiliśmy propozycję strategii rozmów i ich scenariusza. Prezydium przyjęło je bez dłuższej dyskusji. Tego dnia front stał w miejscu, ale na noc do straży wracałem solidnie spracowany.
Wtorek, 26 sierpnia
samorządnych związków zawodowych.<br>O 2300 zebranie z Prezydium do późnej nocy. Najpierw długa i burzliwa dyskusja, czy rozpoczynać rozmowy, mając odblokowaną łączność tylko z Warszawą i Szczecinem. W chwili gdy już miała zapaść decyzja, aby nie rozmawiać, zabrał głos Mazowiecki. Bardzo spokojnie przekonywał i przekonał, by rozpocząć rozmowy, dać dowód dobrej woli MKS i jego pragnienia, żeby ludzie mogli jak najszybciej wrócić do domu po uzyskaniu tego, co ważne - niezależnych związków. Potem przedstawiliśmy propozycję strategii rozmów i ich scenariusza. Prezydium przyjęło je bez dłuższej dyskusji. Tego dnia front stał w miejscu, ale na noc do straży wracałem solidnie spracowany.<br>Wtorek, 26 sierpnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego