otyłe, <br>* te, które bez ważnego usprawiedliwienia nie stawiły się do gara nazajutrz <br>* osoby, które po tygodniu zgłosiłyby się do lekarza z objawami zatrucia jadem kiełbasianym. <br>Nic z tych rzeczy, kotlety przepadły, <orig>skrytożerców</> nie ukarano. <br>Druga część tej opowieści dotyczy również nadszarpniętego zaufania, tym razem zaufania do karmiących. Jak każdy objaw dobroczynności, i ten opiera się na dobroczyńcach. Dobroczyńca musi wiedzieć, że jego pieniądze są wykorzystywane uczciwie i zgodnie z przeznaczeniem. Gęba dobroczyńcy ma wtedy wygląd zadowolonej i bez skrzywienia łoży dalej. Ekipa, która zarządzała powierzonymi pieniędzmi zdaje się jednak zapomniała o tej zasadzie i narobiła, powiedzmy delikatnie, nadużyć. Na jaką kwotę