Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
w monotonnym niekiedy życiu na statku.
Piszę o tym za zgodą kapitana Domejki. Spotkanego w Gdyni po wielu latach spytałem, czy nie ma nic przeciwko temu, że chcę o nim pisać, prosząc jednocześnie o wybaczenie, że nie będą to pochwały na jego cześć, lecz tak zwane SPRAWY WESOŁE.
Kapitan Domejko, dobroduszny z natury, znał doskonale opowiadane o nim prawdziwe i zmyślone potknięcia językowe. Zdawał sobie z nich sprawę i wiedział, że czynią go POPULARNYM.
"Nu i coż takiego - powiedział. - Nu, pisz pan! Nu, sam chętnie sie uśmieje".
Kapitan Domejko tkwił głęboko korzeniami w Arktyce. Po ukończeniu szkoły morskiej w Rosji pływał
w monotonnym niekiedy życiu na statku.<br> Piszę o tym za zgodą kapitana Domejki. Spotkanego w Gdyni po wielu latach spytałem, czy nie ma nic przeciwko temu, że chcę o nim pisać, prosząc jednocześnie o wybaczenie, że nie będą to pochwały na jego cześć, lecz tak zwane SPRAWY WESOŁE.<br> Kapitan Domejko, dobroduszny z natury, znał doskonale opowiadane o nim prawdziwe i zmyślone potknięcia językowe. Zdawał sobie z nich sprawę i wiedział, że czynią go POPULARNYM.<br> "Nu i coż takiego - powiedział. - Nu, pisz pan! Nu, sam chętnie sie uśmieje".<br> Kapitan Domejko tkwił głęboko korzeniami w Arktyce. Po ukończeniu szkoły morskiej w Rosji pływał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego