Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
dla całych Lasek, a przede wszystkim dla nauczycieli i wychowawców.
Ich praca jest przecież najtrudniejsza, trudniejsza od mojej.
Moim marzeniem jest pogłębienie kultury religijnej ludzi tu pracujących.
W młodym pokoleniu znać nie tylko skutki wychowania w komunizmie, czasem zaskakuje brak podstawowych wręcz wiadomości.
Za mało też korzysta się z wielkiego dobrodziejstwa codziennej Mszy św. - a przecież mamy tu sześciu księży.
Laski dzisiaj bardzo wypiękniały.
Jest dom rekolekcyjny, gdzie goście czują się swobodnie.
Jest ojciec Tadeusz Fedorowicz, wprawdzie nie tak aktywny wobec przybyszów, jak kiedyś ks. Korniłowicz, ale mający dla nich ogromną życzliwość.
No i wielu dobrych ludzi, którzy zajmują się niewidomymi
dla całych Lasek, a przede wszystkim dla nauczycieli i wychowawców.<br>Ich praca jest przecież najtrudniejsza, trudniejsza od mojej.<br>Moim marzeniem jest pogłębienie kultury religijnej ludzi tu pracujących.<br>W młodym pokoleniu znać nie tylko skutki wychowania w komunizmie, czasem zaskakuje brak podstawowych wręcz wiadomości.<br>Za mało też korzysta się z wielkiego dobrodziejstwa codziennej Mszy św. - a przecież mamy tu sześciu księży.<br>Laski dzisiaj bardzo wypiękniały.<br>Jest dom rekolekcyjny, gdzie goście czują się swobodnie.<br>Jest ojciec Tadeusz Fedorowicz, wprawdzie nie tak aktywny wobec przybyszów, jak kiedyś ks. Korniłowicz, ale mający dla nich ogromną życzliwość.<br>No i wielu dobrych ludzi, którzy zajmują się niewidomymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego