jest święto pierwszomajowe. Musia, dziewczyna zwana jaskółką, a może dziewczyna której pseudonim brzmiał "Jaskółka", łączniczka partyzancka z "Sennika współczesnego" i ten, na którym wykonano wyrok, zdrajca - a może zdradzony, wróg - a może najbliższy przyjaciel. Konwicki powiedział kiedyś w wywiadzie, że ponieważ nie ma wyobraźni - nieustannie pisze o tym samym. Każdy dobry pisarz pisze nieustannie o tym samym, to znaczy o sobie, ale jeśli nawet autor "Jak blisko stąd, jak daleko" rzeczywiście stale mówi o tym samym - widocznie ważne to dlań sprawy - nie mówi przecież stale tak samo. W filmie tym powracają raz jeszcze sprawy, postaci i sytuacje z dawnych książek i